Pisałam już o tym, jak za pomocą bloga możesz przyciągnąć nowych klientów, budować autorytet czy dać się zauważyć. To jednak wciąż nie wszystkie argumenty przemawiające za tym, że warto go prowadzić. Kolejna istotna kwestia wiąże się z tym, że blog prawniczy to niemal darmowa forma promocji. Czemu by więc z niej nie skorzystać?
Oczywiście trudno też powiedzieć, że blog prawniczy to całkowicie darmowy sposób promowania swoich usług. Musisz przecież wykupić domenę (co kosztuje od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych).
Poza tym, jeśli chcesz, by blog wyglądał w konkretny sposób, konieczne może okazać się skorzystanie z pomocy programisty. Z drugiej strony warto wspomnieć, że istnieją także darmowe alternatywy – możesz wykorzystać np. jeden z prostych szablonów, jakie oferuje WordPress, albo wypróbować darmowe kreatory stron.
Pozostaje jeszcze kwestia samego tworzenia treści. Tutaj masz dwie możliwości:
Niektórzy idą nawet o krok dalej – zatrudniają jeszcze osobnego specjalistę od SEO. To oczywiście oznacza kolejny wydatek, ale nie jest on niezbędny.
Przyjrzyjmy się więc dwóm możliwością tworzenia treści oraz wadom, zaletom i kosztom, jakie się z nimi wiążą.
Pierwsze rozwiązanie zakłada, że samodzielnie opracowujesz treści. To wbrew pozorom bardziej czasochłonne zadanie, niż mogłoby się wydawać. Jeśli chcesz maksymalnie wykorzystać potencjał, jaki niesie za sobą blog, musisz:
To dużo pracy. Znacznie więcej niż tylko pisanie. Nie twierdzę jednak, że żadnemu prawnikowi się to nie opłaca. Są osoby, którym przygotowywanie tekstów przychodzi z dużą łatwością. Nie mają też problemu z przełożeniem języka prawniczego na ten przystępny dla przeciętnego czytelnika. No i najzwyczajniej w świecie – blogowanie po prostu sprawia im przyjemność. W takim wypadku nie korzystają z pomocy innych osób i jest to zrozumiałe.
Aby jednak blog przynosił zamierzone efekty, same zamiłowanie do blogowania nie wystarczy. Musisz jeszcze przynajmniej poczytać o podstawach pozycjonowania, dobierania słów kluczowych czy projektowania treści. To, jak i pisanie samych tekstów, wymaga sporej inwestycji czasu. Niektórzy są w stanie się na to zdobyć, inni decydują się na alternatywę, a więc zapłacenie copywriterowi, by samemu oszczędzić czas.
Wspomniałam, że prowadzenie bloga prawniczego to niemal darmowa forma promocji. Wszystko jednak pod warunkiem, że zdecydujesz się pisać teksty sam. Jeśli natomiast zatrudnisz copywritera, oczywistym jest, że musisz mu zapłacić.
To czasem może się wydawać zbędnym wydatkiem. Odradzam jednak kierowanie się ceną przy wyborze oferty – nie bez powodu już kilka razy pisałam, że moim zdaniem kancelarii nie stać na taniego copywritera.
Współpraca z copywriterem pociąga za sobą pewne koszty, ale oznacza także sporą oszczędność czasu. Niektórzy copywriterzy zajmują się tworzeniem tekstu od A do Z – sami dobierają słowa kluczowe i dbają o wszystkie aspekty związane z SEO, potem piszą artykuł i na końcu jeszcze go publikują.
Dla Ciebie oznacza to, że blog „pisze się sam”. Możesz więc czerpać wszystkie korzyści związane z jego prowadzeniem, a jednocześnie praktycznie nie zaprzątać sobie tym głowy. Zyskujesz natomiast co najmniej kilka godzin, które jesteś w stanie poświęcić np. na przyjęcie dodatkowych klientów. A przecież uzyskane od nich wynagrodzenie zwykle będzie znacznie wyższe niż pieniądze, które trzeba zapłacić copywriterowi. Nie wspominając już o tym, że inwestycja w blog i tak nie jest dużym wydatkiem, za to po czasie zdecydowanie się zwraca (oczywiście o ile blog prowadzony jest umiejętnie).
Nie będę się więc upierać, że copywriter to konieczność. Wszystko sprowadza się do prostego rachunku – czy wolisz poświęcić własny czas (i przez to zrezygnować z prowadzenia kilku spraw), by praktycznie za darmo rozwinąć blog, czy też zamiast tego oddelegujesz to zadanie komuś innemu, ponosząc w związku z tym pewne koszty (za to oszczędzając czas)?
Obojętnie, którą opcję wybierzesz, koszty wciąż są na tyle niewielkie, że nie warto rezygnować z blogowania. Tym bardziej, że pisząc merytorycznie i konsekwentnie, możesz odnieść naprawdę sporo korzyści – przyciągnąć nowych klientów, zbudować markę osobistą czy zwiększyć widoczność w sieci.
Wiele zależy od wybranych przez Ciebie rozwiązań. Możesz skorzystać z darmowego szablonu lub zatrudnić programistę. Do tego dochodzi jeszcze kwestia opracowania treści – na własną rękę (wtedy płacisz za to swoim czasem) lub przy pomocy copywritera. Na pewno jednak takie rozwiązanie w wielu przypadkach się opłaca, a korzyści znacznie przewyższają koszty.
Z copywritingiem jest jak z innymi branżami – możesz nauczyć się samodzielnie robić pewne rzeczy, ale zwykle zatrudnienie specjalisty przyniesie lepszy efekt. Dobry copywriter nie tylko napisze świetny tekst przystępnym językiem, ale i odpowiednio go sformatuje oraz zadba, by wyświetlał się wysoko w wynikach wyszukiwania.